Obiecałam to dotrzymuje słowa. Stylizacja z kombinezonem z Zary. Pogoda płata niezłe figle, wiosny nie było, i z zimy przeskoczyliśmy od razu na lato. Uszczęśliwiona tym faktem od razu założyłam kombinezon. Piękne szycie na plecach skradło moje serce i oczywiście PASKI. Drobne paski są nadają lekkości i tworzą taki marynarski styl. Jak dla mnie sprawdził się idealnie w upalny dzień, mimo że rękawek jest 3/4. Całość dopełnia oczywiście mój ulubiony kapelusz.
kapelusz – Stradivarius
okulary – orsay
kombinezon – Zara
sandały – Deezee